top of page
  • Bartek

Nie ma nie ma wody na pustyni...

...a w hurtowniach i u dystrybutorów nie ma części. Jeżeli jako tako interesowaliście się branżą rowerową, albo akurat trafiliście na odpowiedni serwis informacyjny, to musieliście słyszeć, że poprzedni rok był zły jeśli chodzi o dostępność części.

To ja powiem teraz tak. Jeżeli poprzedni rok był zły, to ten będzie prawdopodobnie tragiczny. Do wszystkich czynników z zeszłego roku doszła jeszcze wojna na Ukrainie. Zapewne będzie to miało spory wpływ chociażby na szlaki handlowe, ale też na ceny paliwa (już ma). A wiadomo że jak paliwo drożeje to drożeje wszystko, a części rowerowe i tak już mocno zdrożały.


No. To słowo wstępu mamy za nami. A teraz żeby tak nie dołować przejdźmy do meritum tego posta. Otóż tak się zupełnie przypadkiem złożyło, że spodziewałem się dramatycznej sytuacji jeśli chodzi o dostępność części. Tak więc żeby oszczędzić sobie i Wam moi mili nerwów nawiązałem parę nowych kontaktów, podzwoniłem, poczarowałem. Nawet nauka języków się przydała. I tak oto udało się uzyskać stały dostęp do części Sram. I całej jego grupy, czyli Rockshox, Zipp, Truvativ.


Ale spokojnie, spokojnie. To jeszcze nie wszystko. Ugruntowałem również już i tak niezłą współpracę z oficjalnym dystrybutorem części Sunrace. Tych też nie zabraknie. Mam pierwszeństwo w dostawach, a nawet jedna spora już jest rozpakowana.


Dodatkowo za tydzień powinien dotrzeć do mnie długo oczekiwany pre-order z Shimano. Natomiast jak wiemy różnie to z nimi ostatnio bywa, tak więc będę się chwalił fantami dopiero jak będę je miał w rękach.


Tak czy inaczej moi kochani, póki co nie jest źle, chociaż oczywiście sezon dopiero się rozkręca i czas pokaże jak faktycznie będzie z tymi częściami. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że akurat Twój rower jest w dobrym stanie i nie będzie mu potrzebna jakaś rzadka i super droga kaseta....


Także tego....

Do miłego!!


28 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

...na nikogo nie czeka." A właściwie nie tylko nie czeka, ale i nie zważa na nic i na nikogo i mknie przed siebie. Kojarzycie?? Mnie jako stałemu bywalcowi ścieżek rowerowych taki obraz jest aż za dob

Cześć! Jestem Bartek. Ci którzy mnie znają wiedzą (a Ci którzy nie znają właśnie się dowiedzieli ;) ), że jaram się rowerami, a od jakiegoś już czasu jestem także ich serwisantem. Nie będę zanudzał hi

bottom of page